Brytyjskie E3D wychodzi naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, którym wypuszczony w 2014 roku hotend Volcano nie wystarczał do szczęścia. Nowy SuperVolcano ma umożliwić jeszcze szybszy druk 3D wielkogabarytowych obiektów.
Ważące 4,9 kg, wysokie na 44 cm 3DBenchy wydrukowane w niespełna 20 godzin działa na wyobraźnię – a właśnie taki czas druku został osiągnięty w wewnętrznych testach SuperVolcano. Nowy hotend, dzięki znacznie większej prędkości przepływu, pozwala na drukowanie wyższych i szerszych ścieżek. Szersze ścieżki oznaczają lepszą adhezję warstw i przyleganie wydruku do stołu. Dysza 1.4 pozwala na druk ścieżek o szerokości 1,65 mm i wysokości 1,00 mm. Przepustowość wolumetryczna SuperVolcano, jak podaje E3D, wynosi 6600 mm3/min – czyli 11 razy więcej niż „standardowy”, popularny hotend V6 (stare Volcano ma przepustowość „zaledwie” 3-krotnie większą niż V6).
Do nowej głowicy dochodzi oczywiście szeroki wybór dostępnych dysz (0.6, 0.8, 1.0, 1.2 oraz 1.4) z niklowanej miedzi, mosiądzu lub hartowanej stali. SuperVolcano przychodzi w komplecie z rękawem z włókna szklanego i silikonu, który izoluje blok zapobiegając utracie ciepła. Rękaw ma wytrzymywać ciągłą pracę w temperaturze 260°C (wyższe temperatury mogą spowodować szybsze jego zużycie).
Sama głowica może osiągnąć temperaturę 285°C, a po zastąpieniu termistora termoparą lub PT100 – ponad 400°C. Dzięki temu możliwe jest drukowanie zarówno ze „zwykłych” materiałów, takich jak ABS i PLA, jak i wymagających znacznie wyższych temperatur: poliwęglanu, ULTEM, czy PEEK. Przewidziane zostało również miejsce na drugi czujnik temperatury jako awaryjny obwód kontrolny. Grzałka o mocy 80W jest sterowana przekaźnikiem MOSFET, zaś blok wykonany jest z niklowanego stopu miedzi, dzięki czemu nawet rozgrzany do czerwoności nie zacznie topnieć, jak miałoby to miejsce w przypadku bloku z aluminium.
Upgrade kit SuperVolcano jest kompatybilny z pozostałymi hotendami E3D.
Źródło, zdjęcia: e3d-online.com
KOMENTARZE