Chińczycy wykorzystując druk 3D opracowują prototyp seks-robota o jeszcze bardziej realistycznych reakcjach niż dotychczas powstałe modele. Firma DS Doll chce stworzyć roboty, które mogłyby zastąpić ludzi w niektórych zawodach pomagając i służąc im.
Antropomorficzne roboty rewolucjonizują branżę usług seksualnych. Otwierane są pierwsze domy publiczne w robotycznymi prostytutkami, a zapaleńcy mogą kupić własną seks-lalkę, która potrafi dużo więcej, niż zwykła lalka. Mimo to, próby odwzorowania wyglądu i zachowania żywego człowieka kończą się – jak na razie – efektem wzbudzającym niepokój. To tak zwana dolina niesamowitości, czyli dysonans towarzyszący interakcjom z humanoidalnymi robotami, gdy te próbują naśladować ludzi. Rozwiązaniem problemu niepokoju, który zaburza interakcje seksualne, ma być stworzenie robota na tyle dobrze imitującego człowieka, by oszukać ludzki mózg.
Chińska firma DS Doll dotychczas produkująca seks-roboty chce stworzyć antropomorficznego robota, który miałby więcej zastosowań, niż usługi seksualne. Jak mówią twórcy, robot „ma pomagać i służyć ludziom”. Opracowywane modele miałyby być wykorzystywane do witania gości na konferencjach i imprezach. Z wykorzystaniem skanerów 3D producent chce tworzyć repliki prawdziwych osób. Jak na razie technologie przyrostowe w DS Doll znajdują zastosowanie w tworzeniu szkieletu robotów, co wydaje się rozsądne biorąc pod uwagę, że seks-lalki dostępne w ofercie firmy wykonywane są na zamówienie.
W miarę postępu technologicznego obserwowanego w branży wkrótce możliwe może stać się drukowanie całych realistycznych organów z materiałów imitujących tkanki. W połączeniu z rozwojem robotyki i sztucznej inteligencji może to poskutkować tym, że androidy wyjdą z doliny niesamowitości, a my będziemy mieć problemy z odróżnieniem ich od innych żywych ludzi…
Źródło: 3dprint.com
KOMENTARZE